Morskie tragedie, kórych można było uniknąć. Statek "Kudowa Zdrój" zatonął 20 stycznia 1983 roku. Katastrofa miała miejsce 15 mil na wschód od Ibizy na na Morzu Śródziemnym. Trumny z ciałami polskich marynarzy, którzy zginęli na Morzu Śródziemnym podczas katastrofy statku M/S Kudowa Zdrój. Do kraju dotrały samolotem, który Nauczysz się. opisywać warunki panujące w głębinach morskich; tłumaczyć, dlaczego w głębinach oceanów nie ma roślin; wskazywać przystosowania zwierząt do życia na dużej głębokości. 1. Warunki życia w głębinach morskich. Do wód oceanicznych leżących poniżej 1000 m od poziomu morza nie dociera światło słoneczne. Panuje - Statek pod nazwą PO nabiera wody i tonie. Nie sądzę, żeby Gowin i jego zwolennicy przeszli do PiS. Sądzę jednak, że w przyszłości Jarosław Gowin może być wykorzystany przez tzw Gościnnie - Od 1 stycznia 2024 roku nie zapłacimy już gotówką w sklepie; Yocki - Wiek emerytalny będzie podniesiony do 68 lat! Dużo osób nie doczeka nawet pierwszej emerytury; Ona - Od 1 stycznia 2024 roku nie zapłacimy już gotówką w sklepie; Adam - Seniorzy i osoby po 65 roku życia stracą swoje prawo jazdy. Ogłoszono nowe przepisy 2. Objawy wody w kolanie. Gromadzący się płyn wywołuje obrzęk widoczny na powierzchni nogi. Pojawia się również rumień i uczucie napięcia powierzchni skóry, a także zwiększenie miejscowej temperatury ciała (pacjenci często opisują ten objaw jako uczucie gorąca w kolanie lub uczucie ciepła w kolanie). energia zostanie wysłana, co pozwoli na osiągnięcie większego zasięgu i odbicia od obiektu/ dna. 3.3. Prędkość dźwięku w wodzie. Prędkość fali hydroakustycznej zależna jest głównie od temperatury i rośnie wraz z jej wzrostem. Każda zmiana temperatury wody o 1°, wpływa na zmianę prędkości dźwięku w wodzie średnio o 4,5 m/s. rf0Bc. W poniedziałek woda nie nadaje się do kąpieli jedynie na jednym kąpielisku w Pomorskiem nad jeziorem Lubowidzkim w Lubowidzu. Na pozostałych kąpieliskach nad morzem i nad jeziorami nie stwierdzono zakwitu danych zamieszczonych w serwisie internetowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że w poniedziałek zakazano wchodzenia do wody na jednym kąpielisku w Pomorskiem - "MIRON" nad Jeziorem Lubowidzkim w powiecie pozostałych kąpieliskach strzeżonych zorganizowanych tego lata na Pomorzu - zarówno tych nad Bałtykiem, jak i nad jeziorami - woda jest pozbawiona groźnych dla zdrowia sinic i można bezpiecznie się przypadku zakwitu sinic nie zaleca się wchodzenia do wody. Kąpiel w zanieczyszczonej sinicami wodzie może spowodować niekorzystne reakcje organizmu: od wysypki na skórze po zaczerwienienie spojówek. W przypadku połknięcia takiej wody mogą wystąpić dolegliwości układu pokarmowego, w tym biegunka, wymioty i bóle (cyjanobakterie) zaliczane są do najstarszych organizmów występujących na ziemi. Występują zarówno w wodach słonych, jak i śródlądowych, unosząc się swobodnie w toni wodnej. Podczas bezwietrznej pogody niektóre sinice mogą unosić się ku powierzchni wody i tworzyć tam kożuchy. Wyglądają wówczas jak rozlana farba, galaretka lub płatki pływające po powierzchni należy mylić sinic z makroglonami, które mogą unosić się przy powierzchni wody w strefie brzegowej jezior, czy Bałtyku. Często fale wyrzucają na brzeg plaż te zielone maty, które choć nie wyglądają estetycznie i w wyniku rozkładu mogą wydzielać nieprzyjemny zapach, to same nie są szkodliwe i nie są źródłem toksyn. Robert Wójcik’s Post See other posts by Robert nowy projekt przede mną, jednak specyfika "partnera" jest taka, że nie wchodzi w grę B2B, tylko i wyłącznie umowa o pracę - nie da się tego "przeskoczyć", po wielu latach bycia niezwiązanym kodeksem pracy, nagle taka sytuacja. Projekt jest kuszący, wątpliwość jest natury mentalnej (bo wie Pan Panie Robercie, ale na umowie o pracę to czuję się jednak bardziej związany z "pracownikiem"). Czy macie jakieś argumenty jak "przekonać" pracodawcę, czy uważacie, że nie warto kruszyć kopii i akceptować tą umowę o pracę? #b2b Komunikuj się jak zawodowiec 🔥 Zamiast ➡️ Spróbuj ↓ Przepraszam za spóźnienie -> Dziękuję, że Pan poczekał Może moglibyśmy… -> Najlepiej by było, jeśli… Mam nadzieję, że to Panu odpowiada -> Ma Pan jakieś pytania? Przypominam się w sprawie… -> Kiedy mogę oczekiwać aktualizacji? Przepraszam, zapomniałem o tym -> Dziękuję za przypomnienie mi Nie ma sprawy -> Zawsze chętnie pomogę Skopiuj, zapisz post – może Ci się to przydać. Stosuję tą technikę od lat i sprawdza się za każdym razem. A może masz własne metody komunikacji❔ Procesy, procesiki (pół żartem, pół serio). Są w każdej firmie, ale nie w każdej z nich wszystkie działają tak jak trzeba, bo niby biznes na siebie zarabia, ale: ☒ Nie tyle, ile mógłby zarabiać ☒ Klienci skarżą się na niską jakość produktu lub niską jakość obsługi ☒ Pracownicy są sfrustrowani ☒ Praca jest zduplikowana lub niewykonana ☒ Koszty rosną ☒ Zasoby są marnowane ☒ Powstają wąskie gardła, powodują niedotrzymywanie terminów I tak w kółko… A gdyby tak ☛ przejrzeć, przeanalizować i zoptymalizować procesy zachodzące w firmie❓ Takie pytanie zadał sobie mój ostatni klient z raczkującego rynku CBD (podmiot o profilu produkcyjno-handlowym), dla którego zaprojektowałem i wdrożyłem WSZYSTKIE procesy. Tak, wszystkie. Dlaczego❓ Bo wszedłem w średniej wielkości podmiot zarządzany rodzinnie i wszystkie decyzje począwszy od tych strategicznych, a kończąc na błahych były skumulowane oraz wręcz przetrzymywane przez jedną osobę ⋙ prezesa (współwłaściciela). Moim zadaniem było odciążenie prezesa oraz wprowadzenie systemu zarządzania/delegowania zadań. Takimi efektami mogę się pochwalić na dzień dzisiejszy: ✔️ Wzrost zatrudnienia o 150% Sales Managerów (no dobra z 2 osób do 5, ale jednak to coś) ✔️ Wzrost wolumenu sprzedaży o 100% w ciągu 6 miesięcy ✔️ Wprowadzenie jednolitego modelu delegowania odpowiedzialności i podejmowania decyzji zakupowych – oszczędność na materiałach produkcyjnych – 15% ✔️ Wprowadzenie miesięcznych oraz kwartalnych spotkań (uwierzcie może to banał, ale tego też nie było) ✔️ Wywrócenie do góry nogami systemu motywacyjnego na bardzo bardzo konkurencyjny i progresywny i tym samym utrzymanie zadowolenia w zespole sprzedażowym ✔️ Wdrożenie systemu do zarządzania klasy ERP ✔️ I wiele wiele innych drobnych kwestii takich jak np. pakiet opieki medycznej oraz hybrydowy model pracy Skontaktuj się mną, jeżeli któryś z powyższych aspektów kuleje występuje w Twojej firmie. To najwyższy czas na zmianę i zakończenie straty zasobów. Czekam na Ciebie pod telefonem i w wiadomości prywatnej #rozwójbiznesu #konsultingbiznesowy #procesy Właścicielu, prowadzisz firmę, dbasz o cash flow, pozyskujesz klientów, chcesz się rozwijać i… zatrudniasz ludzi. Pracujesz z nimi, oni dla Ciebie, Ty dla nich. Czy to problem❓ Nie❗️ Wyzwanie❓ Jak najbardziej❗️ Szczególnie, gdy prowadzisz startup - struktura organizacyjna się zmienia, ale Ty nie potrafisz zaangażować swoich pracowników w proces zmian. 🆘 Jeżeli nie pozwolisz i nie pomożesz pracownikom zrozumieć oraz zaakceptować potrzeby zmian biznesowych to nie oczekuj, że pozytywnie zareagują na zmiany. 🎯 Dobrze jest mieć świadomość, że ich (pracowników) praca może w znacznym stopniu przyczyniać się do ich bezpieczeństwa finansowego, tożsamości, poczucia celu, pewności siebie i rozwoju zawodowego. Z takim wyzwaniem zmierzyłem się podczas pracy dla mojego klienta ☛ spółki z branży spożywczej, która rozpoczęła swoją działalność 2/2020, czyli chwilę (kilkanaście dni) przed praktycznie całkowitym zamrożeniem gospodarki. Firma zainwestowała setki tysięcy EUR na: ✔️adaptację wynajętej powierzchni produkcyjnej ✔️zakup niezbędnych urządzeń laboratoryjno-przetwórczych ✔️wyposażenie biura ✔️zatrudnienie wykwalifikowanej kadry ….i została zmuszona wstrzymać działalność na kilkanaście tygodni. Czas ten był swoistym wyzwaniem dla właścicieli spółki, którzy nie ma co tego ukrywać - zaczęli powątpiewać w sukces całego przedsięwzięcia. Sytuacja nie wyglądała zbyt optymistycznie, a największe obawy dotyczyły 𝘇𝗮𝘁𝗿𝘇𝘆𝗺𝗮𝗻𝗶𝗮 𝘇𝗮𝘁𝗿𝘂𝗱𝗻𝗶𝗼𝗻𝘆𝗰𝗵 𝗽𝗿𝗮𝗰𝗼𝘄𝗻𝗶𝗸𝗼́𝘄 ➟ część rozważała odejście i powrót do swoich poprzednich pracodawców, inni wyczekiwali w nowej, niepewnej rzeczywistości. Całe szczęście jeden z właścicieli miał mój numer telefonu. Porozmawialiśmy, a że nie boję się wyjątkowo ciężkich zadań specjalnych, to wszedłem w to na całego, przemodelowując linię biznesową: ➟ skupiłem się na jednym konkretnym i najbardziej rokującym kanale sprzedaży ➟ opracowałem konkurencyjne cenowo oferty dla klientów ➟ stworzyłem atrakcyjny system (bardzo) motywacyjny dla Menedżerów Sprzedaży ➟ opracowałem procesy sprzedażowe i operacyjne – od poszukiwania potencjalnego klienta do sprzedaży produktów Udało się❗️ (usłyszałem nie raz), a rezultatem moich kilkunastomiesięcznych działań było wygenerowanie przez spółkę 𝗼𝗯𝗿𝗼𝘁𝘂 𝗻𝗮 𝗽𝗼𝘇𝗶𝗼𝗺𝗶𝗲 𝟮 𝗺𝗶𝗹𝗶𝗼𝗻𝗼́𝘄 𝗘𝗨𝗥 i utrzymanie rentowności 𝗘𝗕𝗜𝗧𝗗𝗔 𝗻𝗮 𝗽𝗼𝘇𝗶𝗼𝗺𝗶𝗲 𝟮𝟱% przy zatrudnieniu 16 pracowników. Rozumiem właścicieli, dyrektorów, leaderów, pracowników oraz potrzebę zmian – daj sobie pomóc i swojej firmie – skontaktuj się ze mną ☛ czekam na Ciebie w wiadomości prywatnej 📩 #rozwójbiznesu #biznes #sytuacjekryzysowe Dobrze wiesz po co tutaj jesteś… drogi prezesie, dyrektorze czy managerze zarządzający – prowadzisz firmę i chcesz mieć taką strategię biznesową, która przyciągnie klientów, zmaksymalizuje zyski i zbuduje przewagę konkurencyjną. Siedzisz w branży, znasz sektor i starasz się, aby Twoja strategia była oparta na odpowiednim zróżnicowaniu, konkurencji kosztowej, zakresie/możliwościach, niszy rynkowej i zrozumieniu klienta. Jednak nie zawsze obrana strategia daje oczekiwane rezultaty. W takiej sytuacji był mój Klient z branży nowoczesnych technologii. Moim zadaniem było uporządkowanie, a wręcz zrewolucjonizowanie działalności podmiotu w fazie szybkiego wzrostu. Wchodząc we współpracę, zastałem sytuację, gdzie firma miała: 👍 skromny szkielet projektu biznesowego 👍 niekompletny, lecz zaangażowany w rozwój zespół I to by było na tyle. Brakowało jednego z najważniejszych czynników - 𝘇𝗮𝗯𝗲𝘇𝗽𝗶𝗲𝗰𝘇𝗲𝗻𝗶𝗮 𝗱𝘇𝗶𝗮ł𝗮𝗹𝗻𝗼𝘀́𝗰𝗶 𝗼𝗱 𝘀𝘁𝗿𝗼𝗻𝘆 𝗼𝗽𝗲𝗿𝗮𝗰𝘆𝗷𝗻𝗲𝗷 ❌ inwestorzy nie przykładali należytej uwagi do kwestii prawno-organizacyjnych ❌ brakowało wiedzy dotyczącej specyfiki prowadzenia działalności w Polsce oraz zrozumienia funkcjonowania otoczenia lokalnego (inwestorzy z dalekich krańców świata) Co zrobiłem? ➟ przejąłem stery na kilkanaście tygodni 😎 ➟ wypracowałem konkretne ramy czasowe do zrealizowania nowych (i KLUCZOWYCH) celów - kilka tygodni ➟ zaplanowałem, zorganizowałem i nadzorowałem realizację każdego z nich – byłem człowiek od „brudnej roboty 24h/7” Nie ukrywam - były tarcia i trudne rozmowy, często wielogodzinne (w różnych strefach czasowych), ograniczenia budżetowe, wynikające z dofinansowania w ramach grantu UE itp. 𝗭 𝗷𝗮𝗸𝗶𝗺 𝗲𝗳𝗲𝗸𝘁𝗲𝗺 𝗱𝗼𝘄𝗶𝗼𝘇ł𝗲𝗺 𝗽𝗿𝗼𝗷𝗲𝗸𝘁? Działalność Klienta została ustabilizowana, a inwestorzy bardzo polubili się z otoczeniem mikro i makro, co poskutkowało zwiększeniem rozpoznawalności w branży i wzrostem obrotów 🔥 Jeżeli potrzebujesz wsparcia w opracowaniu strategii biznesowej i nie boisz się rozwinąć skrzydeł, to wykonaj prostą drogę do kontaktu ze mną ☛ czekam na Ciebie w wiadomości prywatnej #strategia #biznes #rozwójbiznesu Nie bierz wszystkiego do siebie, bo… 😱 oszalejesz – w pracy, w kolejce do kasy, czy na spotkaniu rodzinnym. Dlaczego❓ ➟ Czasami ludzie mówią rzeczy w konkretny sposób, 𝗯𝗼 𝘁𝗮𝗸 𝗶𝗰𝗵 𝗻𝗮𝘂𝗰𝘇𝗼𝗻𝗼. Oni nie mają zamiaru Cię zranić. Oni nie wiedzą, że można inaczej ➟ Zdarza się, że druga osoba widzi w danej sytuacji coś czego Ty nie dostrzegasz. Zastanów się czy nie jest to 𝗸𝗼𝗻𝘀𝘁𝗿𝘂𝗸𝘁𝘆𝘄𝗻𝗮 𝗸𝗿𝘆𝘁𝘆𝗸𝗮, która ma na celu Ci pomóc, a nie Ciebie zaatakować ➟ 𝗡𝗶𝗲 𝗸𝗮𝘇̇𝗱𝘆 𝗺𝘂 𝘀𝗶𝗲̨ 𝘇 𝗧𝗼𝗯𝗮̨ 𝘇𝗴𝗮𝗱𝘇𝗮𝗰́ i nie ma w tym nic złego Nie masz wpływu na to co ktoś zrobi lub powie, ale 𝗺𝗮𝘀𝘇 𝘄𝗽ł𝘆𝘄 𝗻𝗮 𝘁𝗼 𝗷𝗮𝗸 𝘁𝗼 𝘄𝗽ł𝘆𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗖𝗶𝗲𝗯𝗶𝗲 👆 Jesteś właścicielem firmy, dyrektorem zarządzającym lub po prostu osobą decyzyjną w zakresie dalszego rozwoju strategicznego firmy ❓ Mierzysz się na co dzień z problemami z obszaru: ➟ realizacji strategii, struktury organizacyjnej, zarządzania zasobami ludzkimi, analityki biznesowej, finansów lub sprzedaży ❓ W takim razie ja i moje ponad 20-letnie doświadczenie chętnie Ci pomożemy, zamieniając Twoje problemy w praktykę dobrego planowania i efektywnego lokowania zasobów. Zapytasz na początek – jak pracuję❓ A tak ☟ 1. 𝗕𝗮𝗱𝗮𝗺 𝗼𝗯𝗲𝗰𝗻𝗮̨ 𝘀𝘆𝘁𝘂𝗮𝗰𝗷𝗲̨ 𝗸𝗹𝗶𝗲𝗻𝘁𝗮 – za pomocą pytań otwartych uzyskuję jasny obraz sytuacji, w której znajduje się klient oraz jakie ma oczekiwania w związku ze współpracą 2. 𝗗𝗼𝗽𝗿𝗮𝗰𝗼𝘄𝘂𝗷𝗲̨ 𝘄𝗮𝗿𝘁𝗼𝘀́𝗰𝗶 𝗶 𝗽𝗼𝘁𝗿𝘇𝗲𝗯𝘆 – poszerzam świadomość i perspektywę klienta w zakresie jego najważniejszych wartości i potrzeb, koniecznie w odniesieniu do możliwości i perspektyw klienta w kontekście najlepszych branżowych i najnowszych praktyk 3. 𝗙𝗼𝗿𝗺𝘂ł𝘂𝗷𝗲̨ 𝗰𝗲𝗹𝗲 𝗯𝗶𝘇𝗻𝗲𝘀𝗼𝘄𝗲 𝗸𝗹𝗶𝗲𝗻𝘁𝗮 (mierzalne i realne) – obieramy jeden główny cel, który składa się z kilku, a nawet kilkunastu mniejszych celów ułożonych w porządku chronologicznym 4. 𝗧𝘄𝗼𝗿𝘇𝗲̨ 𝗽𝗹𝗮𝗻 𝗱𝘇𝗶𝗮ł𝗮𝗻𝗶𝗮 – w celu ułatwienia ponownej oceny spójności między celami, a określonymi wcześniej potrzebami i wartościami klienta/firmy 5. 𝗗𝘇𝗶𝗮ł𝗮𝗺𝘆 (tak, razem – sam nic nie zdziałam w firmie klienta, bo to klient jest szefem czyt. „królową roju”) – realizujemy zgodnie z planem, krok po kroku przyjętą strategię. Monitoruję postępy i rozwiązuję ewentualne problemy, jednocześnie wspierając i motywując klienta (niby banał, ale mimo wszystko wspierające partnerskie podejście w takich relacjach to rzadkość) 6. 𝗢𝗰𝗲𝗻𝗶𝗮𝗺𝘆 𝘄𝘆𝗻𝗶𝗸𝗶 – wszelkie wymierne rezultaty, osiągnięcia i wpływ zmian na całokształt rozwoju firmy. W tym momencie zazwyczaj następuje kolejne poszerzenie perspektywy działań i wzrostu firmy co prowadzi nierzadko do kontynuacji współpracy :) Okres współpracy jest uzależniony od złożoności potrzeb biznesowych i 𝘄𝗮𝗵𝗮 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗼𝗱 𝟯 𝗱𝗼 𝟭𝟮 𝗺𝗶𝗲𝘀𝗶𝗲̨𝗰𝘆. Pracujemy na samych wymiernych danych, nie ma czasu na lanie wody 🔥 Przykładem efektów współpracy ze mną jest wrocławska firma z branży IT, która: ➟ 𝗿𝗼𝘇𝗿𝗼𝘀ł𝗮 𝘀𝗶𝗲̨ z kilku osobowej do kilkudziesięcioosobowej na przełomie 12 miesięcy ➟ co skutkowało 𝘄𝘇𝗿𝗼𝘀𝘁𝗲𝗺 𝗽𝗿𝘇𝘆𝗰𝗵𝗼𝗱𝗼́𝘄 𝗼 𝟭𝟬𝟬% ➟ oraz realnym 𝘂ł𝗼𝘇̇𝗲𝗻𝗶𝗲𝗺 𝘀𝘁𝗿𝘂𝗸𝘁𝘂𝗿𝘆 𝗰𝗮ł𝗲𝗷 𝗼𝗿𝗴𝗮𝗻𝗶𝘇𝗮𝗰𝗷𝗶 pod kątem wdrożonych procesów oraz oddelegowania zadań i odpowiedzialności całego zespołu Chciałbyś współpracować w takim modelu czy coś byś zmienił? Oferujesz jakieś usługi❓ Pochwal się w komentarzu - może ktoś szuka właśnie Ciebie❓ A może właśnie Ty potrzebujesz porady biznesowej? Jeśli tak, to zapraszam 📞/ 📩 #businesscoach #businessdevelopment #teammanagement Nie ma złych pomysłów na biznes, popatrz: ☛ Sheri Shmelzer (gospodyni domowa) wymyśliła jibbitz - przypinki do crocsów. Sprzedała firmę za 20 mln dolarów ☛ Gary Dahl dorobił się na kamieniach, które były sprzedawane jako żywe zwierzęta. W pół roku sprzedał ponad 1,5 mln sztuk ☛ Nick D’Aloisio stworzył aplikację Summly, która streszcza treść artykułów – sprzedał aplikację Yahoo! Za 30 mln dolarów ☛ Ashley Qualls zarobiła miliony dolarów na sprzedaży projektów layoutów i samouczków HTML dla Myspace Zarobić można na wszystkim. Ale ważna jest strategia, według której poprowadzisz swój biznes. Dla swoich klientów ✔️ kompleksowo i z licznymi sukcesami zarządzałem szybko rozwijającym się IT software house'em ✔️ 3-krotne zwiększyłem liczbę pracowników w ciągu pierwszych 12 miesięcy współpracy i zachowałem niski wskaźnik rotacji ✔️ zwiększyłem obroty przy zachowaniu rentowności powyżej średniej rynkowej ✔️ zwiększyłem marżę i wynegocjowałem lepsze warunki współpracy z kluczowym, zagranicznym klientem ✔️ zarządzałem strukturą rozproszoną zespołu startup’u w różnych strefach czasowych Jeżeli potrzebujesz wsparcia w jakimkolwiek obszarze zarządzania firmą – odezwij się do mnie. #executivementoring #strategydevelopment #businessconsulting Explore topics monia9971 zapytał(a) o 17:43 Dlaczego sód wrzucony do wody nie tonie? 1 ocena | na tak 100% 1 0 Odpowiedz Odpowiedzi Surrounded by FREAKS odpowiedział(a) o 18:53 Ma mniejszą gęstość niż woda 0 0 Kathrina$ odpowiedział(a) o 17:58: nie... Surrounded by FREAKS odpowiedział(a) o 17:23: Wyjaśnij dlaczego "nie" michi12346 odpowiedział(a) o 12:19 No bo jest ciężsy od wody! Ale łatwioza]Wesołych Świąt! 0 0 michi12346 odpowiedział(a) o 15:38: tzn . nie jest cięższy :P I wgl. fajnie Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego statek nie jest?utonąć? Jeśli zbudujesz tratwę z drewna, może bezpiecznie przepłynąć przez wodę. Ale jeśli zrobisz to z metalu lub kamienia, opada na dno. Wyjaśnij to zjawisko nie jest trudne. W końcu gęstość kamienia lub metalu różni się od gęstości drzewa. Jest to powiedziane na lekcjach fizyki. Faktem jest, że gęstość drzewa jest znacznie mniejsza niż gęstość metalu. Jednocześnie siła wykładnicza wody jest znacznie wyższa niż wskaźnik grawitacji, który działa na tratwie. W przypadku metalu wszystko jest nieco inne. Jego gęstość jest wystarczająco wysoka, a siła pchająca nie jest w stanie pokonać grawitacji. W rezultacie tratwa tonie. Ale dlaczego statek nie tonie teraz, kiedy są zrobione z metalu?Jeśli przycinacie drzewoW dawnych czasach budowano tylko statkidrewno. Ale wszystko się zmienia. Teraz statki zbudowane są z bardziej niezawodnego i mocnego materiału - metalu. Ale dlaczego statek nie tonie? Robi się trudniej? Jaki jest powód? Może na statku jest więcej drewna niż metalu?Jeśli wziąć drzewo i przyciąć go bardzo cienkąblachy, projekt nie zatonie. Zjawisko to można wytłumaczyć wykonując pewne obliczenia. Tak więc, średnia gęstość struktury jest mniejsza niż gęstość wody. Oto proste liczby. Jeśli wziąć masy drewna wynosi 100 kg, przy gęstości 600 kg na metr sześcienny, a obudową metalową, o wadze 20 kg, a gęstość 7800 kg na metr sześcienny, a całkowity ciężar zbiornika będzie tylko 120 kg, a objętość - 0,168 metrów sześciennych. Pozostaje znaleźć średnią gęstość struktury. Aby to zrobić, musisz podzielić masę na objętość. Rezultatem jest około 714 kilogramów na metr sześcienny. Wskaźnik ten jest mniejszy niż wskaźnik wody. Sugeruje to, że drewniane statku, wstępnie powłoce blachy, nie spadną. Ponieważ gęstość wody wynosi 1000 kg na metr konstrukcjeProjekt statku jest dość prosty. Nie możesz przyciąć drzewa metalem. Wystarczy pozostawić pustą przestrzeń wewnątrz struktury, w której woda nie spadnie. Oczywiście to wyrażenie jest trochę źle. Wnęka będzie wypełniona powietrzem. Ostatecznie gęstość tej mieszaniny substancji wynosi zaledwie 1,29 kilograma na metr statek nie tonie, będąc na dużymgłębokość. Wszakże wewnątrz struktury znajdują się duże przestrzenie wypełnione powietrzem. Z tego powodu gęstość całego statku jest znacznie mniejsza niż gęstość wody. W rezultacie siła wyporu utrzymuje konstrukcję na woda nie dostaje się do wnętrza statkuOczywiście, jeśli woda dostanie się do jamy, stateknieuchronnie pójdzie na sam dół. Aby temu zapobiec, przegrody są wykonywane w części struktury znajdującej się pod wodą. W wyniku tego powstają przedziały. W tym samym czasie są one zapieczętowane. Z tego powodu woda, która dostała się do jednego przedziału, nie może dostać się do drugiej. Jeśli w kadłubie znajduje się dziura, statek nie schodzi na dno. Jedynie przedział, w którym wchodzi woda, jest zalany. Reszta pozostanie wypełniona transportowane są towaryStatek z reguły ma wagę. I równa się masie wody, której objętość zajmuje statek w morzu. Oczywiście, statek oceaniczny raczej nie wypłynie pusty. Zwykle nie tylko ludzie, ale także duże ładunki są transportowane za pomocą statku. Pusty statek waży znacznie mniej. W związku z tym i osiedlenie się w wodzie będzie płytkie. Jeśli statek zostanie załadowany, będzie rozliczał się więcej. Ale dlaczego statek nie tonie nawet przy dużym obciążeniu?Zwykle na kadłubie statku rysowana jest funkcja -linia wodna. Statek nie może nurkować pod wodą poniżej tego wskaźnika. W przeciwnym razie będzie przeciążony, a każda duża fala może zalać strukturę. Hej, Dzisiejszy temat został poruszony przez jednego z was. Chciał abym wytłumaczył najprościej jak tylko można, dlaczego takie duże statki pływają po wodzie, a wrzucony do wody kamień, od razu tonie. W poniższym artykule postaram się to wytłumaczyć. Wiele, wiele lat temu, a dokładniej ponad 2000 lat temu, żył grecki matematyk, którego nazywali Archimedesem. W niecodzienny sposób odkrył on pewną zależność, mianowicie podczas kąpieli zauważył, że woda, którą wyparło jego ciało wylała się poza nią, tak, więc pojął, że istnieje związek między wagą a objętością wody i stąd powstało prawo Archimedesa, czyli prawo siły wyporu. Dotyczy ono nie tylko kąpiących się w wodzie ludzi, ale i również innych obiektów, takich jak statki morskie czy unoszące się w powietrzu balony. Ale dzisiaj będzie o tych pierwszych, tak, więc przejdźmy do konkretów. Określona część statku jest zanurzona w wodzie i unoszona z siłą równą ciężarowi wypartej przez niego wody w kierunku przeciwnym od jego środka ciężkości. Statek i jego puste przestrzenie w środku posiadają również pewną gęstość całkowitą (Suma konstrukcji statku wraz z powietrzem zawartym wewnątrz niego). Dlatego też jego gęstość jest niższa niż gęstość wody i w tej sytuacji statek nie tonie. Jednak zależność ta działa do pewnego momentu, do momentu przekroczenia maksymalnego zanurzenia statku, w którym to jednostka traci zapas pływalności (poprzez właśnie zmianę gęstości całkowitej). Na statkach znajdują się tak zwane znaki wolnej burty (znak Plimsolla), które mówią o maksymalnym zanurzeniu statku w określonych warunkach. Woda słodka, ciepła ma inną gęstość niż woda słona lub zimna, a więc i inne zanurzenie. Również kształt statku ma znaczenie jak i równomierny rozkład masy statku na całej jego długości, a więc równomierne wypieranie masy wody i jej oddziaływanie zwrotne z tym samym rozkładem siły. Mam nadzieję, że opis zachowania tego prawa fizycznego w naturze jest w tym momencie zrozumiały. Jeżeli macie inne pytania dotyczące, konkretnego elementu to piszcie, a postaram się wyjaśnić wszystko.

statek nie tonie od wody